Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2013

Konkurs fotograficzny " Wakacyjny baby stajl "

Wakacje wciąż trwają, a więc ruszamy z konkursem fotograficznym   "Wakacyjny baby stajl" .

Dzień wrażeń cudownych :)

Są takie dni....

Każdej z nas zdarza się taki dzień,  w którym chcemy totalnej laby, odpoczynku i tak zwanego nic nie robienia... Ja dziś taki dzień miałam i wyrzutów sumienia nie mam, mimo że z Ladies na spacer ani plaże nie poszłam, a pogoda była wręcz wymarzona. Ale nie martwcie sie dzieci w domu nie "kisiłam", bo "perfekcyjna" głowa poradzić sobie umie :)

Niedzielny plażing :)

Wyniki konkursu "Moje najpiękniejsze wspomnienie wakacyjne"

W konkursie na " Moje najpiekniejsze wspomnienie wakacyjne " organizowanym razem z  Kinderkami.pl , wzięło udział 39 wspomnień nadesłanych przez Was, z czego niestety lub stety tylko 11 mogło zostać tymi wybranymi wygranymi. Wybór był bardzo trudny, bo każde z nich miało w sobie to coś co nas ujęło, wzruszyło lub do łez rozbawiło :) Dziękujemy z całego serca wszystkim za udział w naszym konkursie!!!

Ladie's nigdy się nie nudzą :)

Dziś piękne słońce nas obudziło, które naładowało nasze baterie na full, więc postanowiłyśmy razem z Ladie's wyruszyć na mega dłuuugi spacer. Łapałyśmy promyki słońca, na placu zabaw byłyśmy, nad morzem spacerowałyśmy (choć w wakacje przejść naszą kołobrzeską promenadą łatwo nie jest :) Lady Wiki obiecane od dawna lody Hello Kitty wcinała, gdy Lady Oli drzemke popołudniową sobie ucinała. Odwiedziłyśmy też Ciocie Anie (mame chrzestną Wiki) w BARBAB, która to jest najzdolniejszą wizażystką jaką znam i trzeba jej przyznać że kobieta ma talent :) Ladie's czuły się jak u siebie wśród lakierów, cudownych kremów i innych bajerów. Nie wyszły jednak z "niczym" , bo Ciocia pięknie ich paznokcie pomalowała, co frajde wielką im sprawiło i jak księżniczki ich bajkowe bohaterki poczuć się mogły :) BARBAB to miejsce magiczne, w którym każda kobieta poczuć się może wyjątkowo, a jak wiadomo każda z nas o siebie zadbać lubi ( nie to żeby dla faceta, tylko dla siebie rzecz jasna :) )

Bo gdy są one dwie...

Siostrzana miłość moich Ladie's widoczna gołym okiem jest, bo choć są jeszcze małe to juz nierozłączne i bez siebie żyć nie mogą. Traktujemy je z Tatą Ł. tak samo, lecz czasem oko przymykamy na Lady Oli, bo młodsza więc ciut więcej nabroić może. Nie dzielimy je na lepszą i tą troche gorszą jak w wielu rodzinach bywa, bo dziecko to cud największy, który doceniać i kochać się powinno tak samo, bez względu na to czy ma się ich dwoje, troje lub więcej... Pokój Ladie's wspólny mają, a więc to co się w nim znajduje jest zarówno Lady Wiki i Oli bo takie samo prawo im przysługuje. Lecz każda z nich swoją tą jedyną, ulubioną zabawke ma, która tylko do niej należy. Choć łatwo nie jest, bo więcej dać by im się chciało, ale fundusze niestety na wszystko nie pozwalają... naszą miłością i wspólnie czasem spędzonym staramy im się to wynagrodzić. Nawet najlepsza zabawka nie jest w stanie zastąpić im tej miłości i czasu z nami... każdy rodzic powinien o tym pamiętać! ----------

Sny kolorowe

Senne marzenia naszych dzieci to przede wszystkim to co w ciągu emocjonującego dnia je spotkały :)  Zatem moje Ladie's z pewnością sny kolorowe mają, bo wrażeń na co dzień im nie brakuje. 

Rowerowe szaleństwo

Dziś pogoda cudna była, więc siedzenie w domu rzecz jasna zabronione. Od dniu kilku w planach naszych było zabranie Ladie's na rowery, ale zawsze coś bo to deszcz pada, Tata Ł. w pracy, a ja sama się podjąć tej wyprawy nie chciałam, bo bym sklonować się musiała by oby dwie bacznie pilnować. Jednak dziś plan został zrealizowany, i teraz ukłony i podziękowania ogromne dla Wujka K.

Na plaży fajnie jest :)

Ostatnie 3 dni spędziłyśmy z Ladie's uprawiając intensywny plażing-smażing, który gołym okiem jest widoczny w postaci cudnej opalenizny :) Mama szczęśliwa bo kolorów nabrała iście wakacyjnych, a Ladie's beztrosko mogły z piachu cuda tworzyć, w morzu się popluskać i co najważniejsze spędzić czas wśród Cioć i kuzynów, niestety bez kuzynek bo ich u nas jak na lekarstwo :)

Wakacyjny działking :)

Gdy słońca z nieba strugami promieni nas darzy razem z Ladie's wybieramy się  na działke, by tam właśnie nasze ciała opalenizną się pokryły :) Zawsze są z nami nasi najbliźsi, bo z nimi czas jakby w miejscu staje. Grill to wakacyjna tradycja,a kiedy tylko pierwsze smakołyki są już gotowe Ladie's pierwsze się w kolejce ustawiają bo zjeść dobrze uwielbiają. "Babcina" działka to miejsce magiczne, gdzie wiele skarbów odnaleźć można, tu kwiatek ślicznutki, tam motylek malutki, są i biedronki, ślimaki. To właśnie tu truskawki smakują tak jak nigdzie indziej! Bo nie ma jak u Babci :)

Beztroski czas

Uwielbiamy wakacje za ten beztroski czas, za cudną pogode (która ostatnio nas troche zawiodła), za te wspólne spacery kiedy to słońce muska nasze twarze. Bo my się nigdy nie nudzimy, zawsze wspólnymi siłami coś niezwykłego wymyślimy, by każdy dzień od poprzedniego był inny. Energią napawna nas to słońce gorące, kwiaty pachnące, uśmiech od rana i ludzie cudowni bez których życia sobie nie wyobrażam. Ciesze się z każdej chwili i łapie ją pełnymi garściami by nic mi nie umknęło. Kocham ten pośpiech by wszędzie na czas zdąrzyć :) I nawet gdybym mogła czasu bym nie cofnęła, bo Ladie's to mój cały świat, bo dzięki nim poczułam że wystarczą tylko chęci a góry przenosić moge. Choć wielka lista marzeń jeszcze czeka do spełnienia to wierze , że każde z nich się w końcu ziści .  A teraz z pełną świadomością moge wykrzyczeć w głos, że jestem SZCZĘŚLIWA- Ja 23 letnia córka, wnuczka, mama dwóch cudnych Ladie's, żona mojego męża i wkrótce ciocia :) ---------------------------------

Moje wspomnienia wakacyjne

Na blogu trwa obecnie konkurs "Moje najpiekniejsze wspomnienie wakacyjne"   , Wasze wspomnienia za serce chwytają, a niektóre do łez rośmieszają :) Postanowiłam więc i ja się z Wami moimi najpiękniejszymi wspomnieniami podzielić... Najcieplej wspominam te wakacje, które spędzaliśmy razem całą naszą 5 wspaniałych czyt. ( mama, tata, siostra, brat i ja ) .

Wspomnienie weekendu szalonego :)

 Weekend zbliża się już krokami wielkimi,a mnie na wspomnienia minionego wzięło :) Bo inny był taki i wrażeniami cudownymi przepełniony.  Choć spędziliśmy go bez naszej kochanej Lady Wiki, która na weekend wybrała się do Babci G. to dużo się działo i w nieskończoność pisać bym musiała. Powiem Wam jedno my daliśmy się porwać na wycieczke wzdłuż pobliskich miejscowości nadmorskich, które swój niepowtarzalny klimat mają, a Lady Wiki z Babcią G. na plaży była, spacering uprawiała i nawet pizze zrobiła sama :)

KONKURS z Kinderki.pl " Moje najpiękniejsze wspomnienie wakacyjne"

Niektóre wydarzenia odciskają się w nas tak głęboko,że stają się bardziej doniosłe dopiero długi czas pózniej. Takie chwile jątrzą przeszłość,a przez to są zawsze obecne w naszych wciąż bijących sercach. Niektórych wydarzeń się nie wspomina lecz przeżywa je od nowa....                                                    R:Scott Bakker