Przejdź do głównej zawartości

Łapiemy chwile...

Wakacje końca dobiegły i od poniedziałku Lady Wiki do przedszkola wróciła, choć lekko nie było...
Były łzy, bo dlaczego ona nie może w domu zostać i z młodszą siostrą się bawić? tłumaczyłam i się udało bo to mądra i rezolutna nasza 6 latka :)
Kiedy Wiki w przedszkolu my staramy się łapać te wspólne chwile całymi garściamy by nic nam nie umknęło, bo Oliwka dużo uwagi teraz potrzebuje i poznawać świat po swojemu w niezakłóconym przez nikogo spokoju musi.
Jest wszędzie dosłownie i w przenośni, wystarczy na chwile oko spuścić, a ona już zakrada się do szafy z butami i "układa" wedle swoich zasad. Wszystko robi na opak, nie to żeby była złośliwa czy nie grzeczna jak to wielu tych "życzliwych" twierdzi, ona po prostu stara się z nami komunikować na swój sposób. Od małego dzieci kształtują swój charakter i wcale mi to nie przeszkadza, że często "zdanie" odmienne ma. Dziecko to też człowiek i powinniśmy starać się z sił całych je zrozumieć i pomóc gdy tego potrzebuje. Czekam na dzień gdy Lady Oli zacznie słowami nam przekazywać swoje potrzeby, a tymczasem dogadujemy się po swojemu i całkiem nieźle nam to wychodzi :)
A do wszystkich tych co to pouczać nas lubią: "Oliwka nie jest niegrzeczna, złośliwa i nieposłuszna, ona w ten sposób próbuje nam coś powiedzieć i warto wtedy wysłuchać, pokazać, wytłumaczyć " .  Na szczęście to ja jestem jej mamą i razem 24/h jesteśmy, a Wam tym "życzliwym" mówimy: PRECZ! bo to nasz świat i nasze kredki...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Plac zabaw to miejsce, gdzie Ladies pełną swobode mają, a ja matka reaguje tylko wtedy gdy widzę, że niebezpiecznie się robi. Zawsze gdy wracamy do domu ich ubrania nie przypominają już tych sprzed kilku godzin, bo drugie "życie" dostają, a buty pełne są piachu co bokami się wysypuje... nie od dziś wiadomo, że brudne dzieci to szczęśliwe dzieci, a ja nie należe do tych "mamusiek"co dzieciom zabraniają się "ubabrać", bo wiem jaką radość im to daje :)
Należe jednak do tych co cenią sobie "zdrowe" obuwie, dlatego też do rąk naszych wpadły jakiś czas temu Attipaski, silikonowe buciki z " bawełnianą skarpetą "jakich wcześniej okazji mieć nie miałyśmy.
Są lekkie, przewiewne, elastyczne i co ważne antypoślizgowe. Idealnie spełniają swoją funkcje w domu jak i w plenerze, co ostatnio pod lupe wzięłyśmy na placu zabaw :)
Attipaski w piachu się zanurzały co chwile, ale on im nie straszny i choć wybrałyśmy sobie model : Corsage Green, który bardzo jasny miętowy kolor ma, co sprawia że szybko się burdzą to czyszenie ich zajmuje dosłownie chwile, bo wystarczy przetrzeć mokrą chusteczką i butki jak nowe :)
Modeli jest wiele więc każdy dla "siebie" coś znajdzie
Nie przeszkadzają i nie usztywniają one stópek Lady Oli co pozwala na swobodne dreptanie po czym tym zapragnie, bez skrępowanych ruchów.
My z całego serca zachęcamy do zapoznania się z marką Attipas, bo każdy dbający o zdrowy rozwój swojego dziecka poznać ją powinnien :)
                                                 





















------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Przedstawiam wyniki rozdawajki z Attipas Polska, która odbyła się naszym fanpage'u na fb.


Wiele udostępień, komentarzy i nowych polubień się pojawiło, ale niestety nie wszyscy spełnili warunki...
Zgodnie z regulaminem buciki Corsage blue lub green w rozmiarze S lub M wygrać mogła 1osoba.
Każdemu z Was nadałam numerek, zgodnie z kolejnością umieszczonych komentarzy i tak oto wylosowana została osoba z numerem 30.


Zwycięzcą naszej ostatniej rozdawajki z Attipas Polska zostaje Pani z numerkiem 30, 
czyli Pani Barbara Sylwia Augustynowicz
Gratulujemy!!!
Proszę o przesłanie danych do wysyłki nagrody na adres e-mail: perfekcyjnamamabyc@wp.pl w ciągu 3 dni, w przypadku nie nadesłania danych w terminie zostanie wybrany kolejny zwycięzca.
Dziękuje wszystkim za udział w naszej rozdawajce :)












Komentarze

  1. oooo, mamy tą samą szarą bluzeczkę z Pepco i te same Attipaski, tyle, że różowe :)

    śliczne fotki i śliczna modelka!

    pozdrawiamy i zapraszamy do Nas na jesienny już wpis ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widze, że ostatnio często nasze gusta pokrywają się z innymi :)
      dziękujemy i już do Was biegniemy :*

      Usuń
    2. u nas także ta bluzeczka, ta i 2 następne z tej samej kolekcji :)

      pozdrawiam

      Usuń
  2. mój junior też się tak ze mną komunikuje - i wszystko robi na opak :)
    młoda ma fajną koszulkę :)

    buuziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bluzka z Pepco :)
      wysyłamy Wam również buziaki :*

      Usuń
  3. Super :)))śliczne te butki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bluzeczka śliczna :) ja do Pepco nie dotarłam i teraz żałuję :( a buciki cudne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w naszym Pepco bluzeczki są jeszcze dostępne :)
      a co do buciki to prawda są cudne :)

      Usuń
  5. oooo moja Lenka ma taką samą bluzeczkę no i attipasy obowiazkowo:-D uwielbiamy je.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

*** TULLET'OWY KONKURS ***

nagrodami w konkursie jest bestsellerowe trio Herve Tullet'a: " Naciśnij mnie ", " A gdzie tytuł ", " Turlututu, to ja " .

Nasz wyprawkowy MUST HAVE

Wielkimi krokami zbliża się termin, w którym na świat przyjść ma nasza 3 Księżniczka <3 Czas więc na przedstawienie Wam naszej wyprawki, fakt że jest to moja 3 ciąża przygotowania jak i to co jest niezbędne ograniczyłam do minimum biorąc pod uwagę swoje poprzednie "doświadczenie"

Wulkany energii

Każdy nasz dzień zaczyna się tak samo, ale jego część dalsza nigdy nie jest nudna. Zawsze coś się dzieje, czasem w głowie planów wiele, lecz moje wulkany energi skutecznie mnie od niech odciągają, Oli chodzi swoimi ścieżkami nie robiąc sobie nic z mojego tysiąc razy powtarzanego "NIE WOLNO !".