Przejdź do głównej zawartości

Niedzielny chill Ladie's



Niedziela spędzona tradycyjnie na działce, w gronie równie prawie tradycyjnym :) 
Było działkowych truskawek degustowanie i baniek cudnych puszczanie. Atmosfera jak zwykle rodzinna, bo niedziela dla rodziny jest właśnie, by nadrobić tygodniowe zaległości :)
 Ladie's na pojazdach (nie dawno przeze mnie odkopanych) śmigały razem z kumplem Bartkiem, co chwile inne zabawy wymyślali, a jak wiadomo dzieci bujną wyobraźnie mają.
 Niestety wstrętny wiatr nas z działki wypędził do domu o godz.14, a w głowie myśl : "jak spędzić reszte dnia niedzielnego?"
 Długo myśleć nie musiałam, bo Ciocia K. i Wujek K. nas na ogromne lody i spacer nad samym morzem porwali, Ladie's szczęśliwe a ja razem z nimi. Oli w końcu padła po dniu pełnym wrażeń, choć chyba zbyt dużo ich było bo zasnąć bidulka nie mogła... Czas więc dopiero teraz znalazłam i z Wami naszym niedzielnym chill'em się dziele :)
Dziękujemy naszej kochanej rodzince za wspólne chwile i za to, że po prostu są!!!<3



















foto rzecz jasna by Ciocia "Maja" <3

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

*** TULLET'OWY KONKURS ***

nagrodami w konkursie jest bestsellerowe trio Herve Tullet'a: " Naciśnij mnie ", " A gdzie tytuł ", " Turlututu, to ja " .

Nasz wyprawkowy MUST HAVE

Wielkimi krokami zbliża się termin, w którym na świat przyjść ma nasza 3 Księżniczka <3 Czas więc na przedstawienie Wam naszej wyprawki, fakt że jest to moja 3 ciąża przygotowania jak i to co jest niezbędne ograniczyłam do minimum biorąc pod uwagę swoje poprzednie "doświadczenie"

Wulkany energii

Każdy nasz dzień zaczyna się tak samo, ale jego część dalsza nigdy nie jest nudna. Zawsze coś się dzieje, czasem w głowie planów wiele, lecz moje wulkany energi skutecznie mnie od niech odciągają, Oli chodzi swoimi ścieżkami nie robiąc sobie nic z mojego tysiąc razy powtarzanego "NIE WOLNO !".