Przejdź do głównej zawartości

Uff jak gorąco

Upalne dni bywają męczące, bo mimo że każdy na ciepło i słońce czeka to po dniach kilku ma już dość i marzy by schronić się przed nim gdziekolwiek. 
Wczoraj więc postanowiliśmy z Ladie's uciec nad jeziorko, bo właśnie tam większa możliwość na skrycie się przed palącym słońcem, woda cieplejsza, ognisko zrobić można, relaks pełen i same "Ochy" i "Achy" ...
Ladie's chłodziły sie cały czas w jeziorze, robiąc przerwy na babek robienie, w piłke granie i oczywiście jedzenie! 
Wypad był cudny i na pewno nie ostatni, bo mimo że plaża blisko to jakoś jezioro bardziej nas do siebie ciągnie :)












A jak Wy jak radzicie sobie w tak upalne dni?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

*** TULLET'OWY KONKURS ***

nagrodami w konkursie jest bestsellerowe trio Herve Tullet'a: " Naciśnij mnie ", " A gdzie tytuł ", " Turlututu, to ja " .

Nasz wyprawkowy MUST HAVE

Wielkimi krokami zbliża się termin, w którym na świat przyjść ma nasza 3 Księżniczka <3 Czas więc na przedstawienie Wam naszej wyprawki, fakt że jest to moja 3 ciąża przygotowania jak i to co jest niezbędne ograniczyłam do minimum biorąc pod uwagę swoje poprzednie "doświadczenie"

Wulkany energii

Każdy nasz dzień zaczyna się tak samo, ale jego część dalsza nigdy nie jest nudna. Zawsze coś się dzieje, czasem w głowie planów wiele, lecz moje wulkany energi skutecznie mnie od niech odciągają, Oli chodzi swoimi ścieżkami nie robiąc sobie nic z mojego tysiąc razy powtarzanego "NIE WOLNO !".