Pogoda za oknem cudna, a my w domu siedzimy. Lady Oli przeziębiona i bardzo marudna, razem z Tatą zamknęli się w sypialni i kolorowe sny uskuteczniają.
Wiki "MiniMini" ogląda, a ja dziś zupełnie bez weny (tak też mam czasem takie dni). Chociaż nie ukrywam, że jakoś w miejscu usiedzieć nie moge i zajęcia sobie znaleść:/
No cóż leniuchowanie pełną parą trwa! :)
Może później uda mi się napisać coś bardziej sensownego :)
Udanego dnia wszystkim życzę :) Niech moc będzie z Wami mamuśki!
Komentarze
Prześlij komentarz